W środę opublikowano kolejne maile, rzekomo mające pochodzić ze skrzynki szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Michał Dworczyk miał przywołać w nich dewizę nazistowskiej formacji SS w odniesieniu do wyboru nowych ministrów. Informacji na ten temat jednak próżno szukać w mediach publicznych, np. TVP Info. - Każdy polityk opozycyjny, który użyłby takiego sformułowania, zostałby zmieciony z powierzchni ziemi przez media rządowe - ocenia szef Onetu, Bartosz Węglarczyk.